niedziela, 4 maja 2014

.:: Mój pierwszy raz- SARAN WRAP oraz sposób na długie paznokcie ::.

Zacznę od... Ojeju! Jakie już dłuugie paznokcie mam! Jestem bardzo zadowolona hihi.
Odkąd pamiętam mam problem z rozdwajającymi się paznokciami, najgorzej oczywiście było po sprzątaniu czy zmywaniu. Postanowiłam spróbować coś z tym zrobić. Już nie pamiętam gdzie i kiedy oraz jak ale odkryłam, że moje paznokcie mają się lepiej, kiedy opiłuję je na... zaokrąglony kształt (w sumie nie wiem jak go nazwać, migdałek to to nie jest). Do tego poleruję ich powierzchnię. Regularne malowanie też zapewne ma swoje zasługi. 



Niestety po majówkowym, wielkim sprzątaniu nieco pożółkły. Zna ktoś dobry sposób na przywrócenie im normalnego koloru?

Teraz do rzeczy. Kilka dni temu natknęłam się na określenie " zdobienie paznokci metodą Saran Wrap". Wyglądało to całkiem fajnie i sama postanowiłam spróbować.
Z tego co zrozumiałam używa się do tego folii spożywczej i tak też zrobiłam. 
Szczerze mówiąc dopiero pisząc tego posta uświadomiłam sobie, że... znowu użyłam tego koloru! Oczywiście chodzi o mój ulubiony granatowy z miss sporty.




Obiecuję następnym razem się poprawić i użyć innego koloru!
Jeśli chodzi o efekt... muszę dać sobie czas na przekonanie. Tak było z wieloma rzeczami/ metodami- później pytałam siebie "co mi nie pasowało?!" Może tak samo będzie w tym przypadku. Druga opcja (również prawdopodobne): czegoś o tej metodzie nie wiem, przyszło mi do głowy, że może lepiej pracować na jasnych kolorach, unikać kontrastów; "ciapać" tą folią określoną ilość razy bądź w określony sposób- teorii mam wiele, czas pokaże ;)

I oto standardowe pytanie: Podoba się?
Czy ktoś może używał tej metody, lubi ją czy nie?
Jakie macie sposoby na mocne i długie paznokcie?
Odpowiedzi na te pytania bardzo mnie ciekawią (co nie znaczy, że koniecznie musicie na nie odpowiadać :P)

Miłego wieczoru!

5 komentarzy:

  1. Madziu na Twoich paznokciach wygląda to fantastycznie i to połączenie Twego ulubionego granatu (ja też mam słabość do tego koloru więc Cię rozumiem :P) z jasnym kolorem wygląda super :) ale jak oglądałam filmik instruktażowy na youtube jak się zdobi paznokcie w ten sposób to się zastanawiałam czy ja bym się przekonała do zrobienia takiej "ciapki" na swoich paznokciach :P

    OdpowiedzUsuń
  2. A jeśli chodzi o mocne i długie paznokcie to polecam odżywki z Eveline, zwłaszcza tą 8w1. Tylko ja mam ten problem, że jak je odstawię to znowu mi się zaczynają łamać i rozdwajać niestety więc często jej używam po prostu jako bazy pod lakier mimo, że producent nie zaleca takie użytkowania :P poza tym pomaga mi też na paznokcie suplement diety z biedronki - coś ala skrzypovita tylko że połowę tańsze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesli chodzi o odzywke Eveline 8w1, slyszalam ze jej efekty sa cudowne, jednak przy porowatej plytce paznokcia moze doprowadzic do onycholizy, co jest okropne... Ja konsultowalam to z dermatologiem,gdyz nie tylko moje paznokcie ale i cera sa problemowe... Moim jedynym sposobem jest miec zawsze pomalowane paznokcie i to sie sprawdza :) a poza tym rzadko nosze dlugie paznokcie, zwykle sa sredniej dlugosci, bo zbyt dlugie mi przeszkadzaja, choc aktualnie mam tak dlugie jak Ty :)
    A co do tej metody... Pierwszy raz to widze, ale bardzo mi sie podoba :)
    Jak zawsze czekam na wiecej eksperymentow :*

    OdpowiedzUsuń
  4. I takie male postscriptum: kwadrans temu pomalowalam paznokcie na granatowo, haha :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja używam odżywki Eveline 8 w 1 przez 4 tygodnie a potem kilka miesięcy mogę cieszyć się twardymi paznokciami bez rozdwajania. Teraz chyba minęło już 9 miesięcy odkąd ją używałam. I zbliża się pora :) aczkolwiek teraz zakupilam serum eveline 9w1. Zobaczymy co to będzie :)

    OdpowiedzUsuń