czwartek, 31 lipca 2014

.:: Pierwszy tutorial ::.

Do wykonania sowy polecam użyć lakierów jak najlepiej kryjących. Ważne, żeby ograniczyć liczbę warstw. Każda kolejna warstwa będzie schła coraz dłużej.
Do wykonania sowy będziecie potrzebować:
  • Lakierów w pięciu kolorach- neutralnym jako podkład (ewentualnie przeźroczysty- tej opcji nie polecam jeśli Wasz obłączek* jest mocno widoczny), ciemnym lub wyrazistym na ciało sowy, jaśniejszym i delikatniejszym na brzuszek, białym na oczy, czarnym na źrenice i dzióbek (dzióbek też może być żółty, pomarańczowy lub brązowy- w zależności od kolorów sowy).
  • Pasków pomocniczych, półokrągłych- ja użyłam Wibo Celebrity Nails Tip Guides.
  • Sondy do zdobień. Jeśli takiej nie posiadasz możesz użyć zapałki (do większych kropek) szpilki, wsuwki z kropelką na końcach, ołówka lub wykałaczki. Możliwości jest wiele jak widać :)
  • Top Coat-u
  • Pęsety (to chyba nie jest konieczne ale ułatwia pracę)





  1. Nałóż lakier bazowy w neutralnym kolorze. Poczekaj aż dobrze wyschnie
  2. przyklej pasek pomocniczy i delikatnie dociśnij go do paznokcia. 
  3. Pomaluj paznokieć i poczekaj aż dokładnie wyschnie. W razie potrzeby powtórz czynność.
  4. Odklej pasek pomocniczy i ewentualnie dokonaj poprawek.
  5. Teraz namaluj sowie brzuszek. Znów odczekaj do wyschnięcia.
  6. Czas namalować sowie oczka. Muszą być odpowiednio duże, żeby zmieściły się jeszcze źrenice.
  7. Gdy oczy wyschną domaluj źrenice i dzióbek. Ja dzióbek zrobiłam stawiając kropkę i "przeciągając" ją troszeczkę najcieńszą końcówką sondy (patrz błękitna sonda) i później tą samą końcówką uzupełniłam braki w lakierze aż do powstania odwróconej łezki. Jeśli nie macie sondy możecie zrobić to ostrym końcem szpilki.
  8. Sugerując się dzióbkiem stawiaj kropki od góry.
  9. Gdy wszystko wyschnie nałóż Top Coat i pochwal się swoją sową! :) 
magdalenka91@gmail.com <- tu możecie przesyłać zdjęcia lub na facebook-u [pazurkoweprzygody]


Mam nadzieję, że tutorial zrobiony czytelnie :) Jeśli go wykorzystacie prześlijcie zdjęcia swoich dzieł- chętnie je wstawię tu w notce :)


*Obłączek zwany jest też lunulą. To księżyc w kolorze białym, znajdujący się tuż u nasady paznokcia. Najbardziej widoczny na kciuku, niekiedy występuje także na pozostałych paznokciach. Obłączek jest koloru białego, ponieważ nie przylega całkowicie do macierzy. Jednym ze składników lunuli jest kolagen. Obłączek znajduje się pomiędzy martwą częścią paznokcia czyli płytką a macierzą, która jest żywą częścią paznokcia.

niedziela, 27 lipca 2014

.:: Sowy, sówki- pierwszy raz ::.

Słońce częściej wychodzi zza chmur i nastraja optymistycznie. Efektem takiego zadowolenia są te oto sowy ;)






W użyciu:
Rimmel 60 seconds nr 260 Funtime Fuschia
Rimmel 60 seconds nr 403 Oragasm (by Rita Ora)
Rimmel 60 seconds nr 825 Sky High
Rimmel 60 seconds nr 703 White Hot Love (by Rita Ora)
Miss Sporty nr 480
Miss Sporty nr 544
Essence Colour&Go nr 118 Little Miss Sunrise
+
AllePaznokcie "Mokre Szkło"
Wibo Celebrity Nails Tip Guides

Bardzo chciałam wypróbować naklejki Wibo oraz top coat z hurtowni AllePaznokcie [KLIK] i jak widać znalazłam sposób ;)
Zastanawiałam się nawet czy nie zrobić z tego tutorial (yyy dobrze napisałam?). Jesteście zainteresowane?

Miłego wieczoru!


niedziela, 20 lipca 2014

.:: Pierwsze cyrkonie ::.

Mam już komplet ozdób- cyrkonii, nitów i ćwieków. Nigdy nie sądziłam, że coś takiego może mnie tak uszczęśliwić! Najchętniej nic innego bym teraz nie robiła tylko siedziała, malowała i przyklejała.
Z tego podekscytowania nawet zapomniałam pomyśleć co chcę na paznokciach stworzyć. Ocknęłam się dopiero po pomalowaniu ich na czerwono :) Chciałam ozdobić wszystkie paznokcie (myślę, że fajniej by to wyglądało) ale nie miałam tyle czasu. I trochę siły zabrakło- robione wieczorem przy zamykających się oczach :P




Muszę to napisać- straszne przekłamanie kolorów! Dlatego następnego dnia zrobiłam zdjęcia telefonem i kolory są super oddane. Przy okazji można zobaczyć jakie pęcherzyki się wkradły przez stary top coat. Na szczęście kupiłam nowy :)






Trzymały się do samego końca- 4 dni! Ba! Nawet miałam problem z odczepieniem większości a były podklejane tylko na bazę pod lakier.

Zrobiłam też na stopach- ciekawa jestem ile wytrzymają. Już dwóch małych brakuje. Po jednym na drugim i trzecim palcu lewej stopy. Mąż mój potrącił mnie wózkiem dziecięcym w pełni obciążonym- chyba mogę tego nie liczyć? 



Użyte lakiery:
czerwony- Eveline nr 912
granatowy- Rimmel 60 seconds nr 850 Aye, Aye, Sailor
niebieski- Miss Sporty nr 544 

sobota, 12 lipca 2014

.:: Matowe! Czyli jak odkryłam fajny Top Coat ::.

Oj nie mogłam zebrać się do napisania postu- jestem bardzo podekscytowana nowymi ozdobami. Jednak obiecałam (na FB >>pazurkoweprzygody<<) a obietnic należy dotrzymywać :D
Dzisiaj nie przedstawię jeszcze tego co zrobiłam wczoraj bo ciekawi mnie ile cyrkonie wytrzymają na paznokciach, poza tym matowe paznokcie czekały dość długo na swój dzień :)

Nie pamiętam kiedy matowe paznokcie stały się hitem- nie zwróciłam na to uwagi, gdyż zdobienie paznokci nie wciągnęło mnie tak jak teraz. Moje pierwsze odczucia nie były jednak pozytywne. Zawsze uważałam, że pomalowane paznokcie mają się błyszczeć i efekt matowy wcale mnie nie przekonywał. Dodatkowo wtedy oznaczało to kupno oddzielnych i drogich lakierów w ulubionym kolorze co skutecznie mnie zniechęciło. Jakie było moje zdziwienie, kiedy kilka miesięcy temu, buszując z przyjaciółką po Rossmannie natknęłam się na produkt Lovley- MATTE Top Coat. Ciekawość i niska cena produktu sprawiły, że po chwili już zmierzałam z nim do kasy ;)
Wiecie co? Spodobały mi się takie paznokcie!
Top Coat jest ciekawy. Nieco zmienia kolor lakieru co może być plusem i minusem. Z tych dzisiaj prezentowanych większość już gościła na blogu.





Od lewej:
Eveline mini Max nr 605,
Essence Colour & Go nr 118 little miss sunrise,
Rimmel 60 seconds by Rita Ora nr 703 white hot love,
Rimmel 60 seconds by Rita Ora nr 403 oragasm,
Rimmel 60 seconds nr 850 aye, aye, sailor

Wcześniej zrobiłam sobie też próbę innych odcieni na tipsach

przed zmatowieniem:


po:


Efekt może nie trzyma się długo (ponoć tak się dzieje też z drogimi, matowymi lakierami) ale uważam, że warto. Zwłaszcza jeśli mamy lakiery, który już się znudziły albo nieszczególnie zachwycają- ten top coat może dać im drugie życie.
Dla mnie dużym plusem jest też fakt, że bardzo szybko zasycha.

A Wy co sądzicie o matowych paznokciach? Może macie ten top coat? Jestem ciekawa Waszych opinii :)


I jeszcze jedno!
Jutro dodam zdjęcia lakierów i top coatu- zapomniałam ich zrobić :D