sobota, 12 lipca 2014

.:: Matowe! Czyli jak odkryłam fajny Top Coat ::.

Oj nie mogłam zebrać się do napisania postu- jestem bardzo podekscytowana nowymi ozdobami. Jednak obiecałam (na FB >>pazurkoweprzygody<<) a obietnic należy dotrzymywać :D
Dzisiaj nie przedstawię jeszcze tego co zrobiłam wczoraj bo ciekawi mnie ile cyrkonie wytrzymają na paznokciach, poza tym matowe paznokcie czekały dość długo na swój dzień :)

Nie pamiętam kiedy matowe paznokcie stały się hitem- nie zwróciłam na to uwagi, gdyż zdobienie paznokci nie wciągnęło mnie tak jak teraz. Moje pierwsze odczucia nie były jednak pozytywne. Zawsze uważałam, że pomalowane paznokcie mają się błyszczeć i efekt matowy wcale mnie nie przekonywał. Dodatkowo wtedy oznaczało to kupno oddzielnych i drogich lakierów w ulubionym kolorze co skutecznie mnie zniechęciło. Jakie było moje zdziwienie, kiedy kilka miesięcy temu, buszując z przyjaciółką po Rossmannie natknęłam się na produkt Lovley- MATTE Top Coat. Ciekawość i niska cena produktu sprawiły, że po chwili już zmierzałam z nim do kasy ;)
Wiecie co? Spodobały mi się takie paznokcie!
Top Coat jest ciekawy. Nieco zmienia kolor lakieru co może być plusem i minusem. Z tych dzisiaj prezentowanych większość już gościła na blogu.





Od lewej:
Eveline mini Max nr 605,
Essence Colour & Go nr 118 little miss sunrise,
Rimmel 60 seconds by Rita Ora nr 703 white hot love,
Rimmel 60 seconds by Rita Ora nr 403 oragasm,
Rimmel 60 seconds nr 850 aye, aye, sailor

Wcześniej zrobiłam sobie też próbę innych odcieni na tipsach

przed zmatowieniem:


po:


Efekt może nie trzyma się długo (ponoć tak się dzieje też z drogimi, matowymi lakierami) ale uważam, że warto. Zwłaszcza jeśli mamy lakiery, który już się znudziły albo nieszczególnie zachwycają- ten top coat może dać im drugie życie.
Dla mnie dużym plusem jest też fakt, że bardzo szybko zasycha.

A Wy co sądzicie o matowych paznokciach? Może macie ten top coat? Jestem ciekawa Waszych opinii :)


I jeszcze jedno!
Jutro dodam zdjęcia lakierów i top coatu- zapomniałam ich zrobić :D

3 komentarze:

  1. Mnie też jakiś czas temu wzięło na matowe pazurki :) Ja mam top z Manhattanu i całkiem nieźle sie spisuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A też tak łatwo wyciera się na końcówkach? Jeszcze niedawno miałam okazję przekonać się, że Golden Rose też wypuściło na rynek matowy top coat. Ciekawe jak się sprawuje...

      Usuń